poniedziałek, 22 lutego 2016

11(281) Jak dobrze uczyć dzieci. Wychowanie do prawdziwego sukcesu

Autor: M.Levine
Ocena: 4/6
Wydawnictwo: REBIS

Wielu z nas ma w głowie utarty schemat: aby dziecko odniosło w życiu sukces, musi się dobrze uczyć. A dobrze się uczyć to znaczy mieć najlepsze oceny. Jednak życie pokazuje, że ta zależność nie zawsze się sprawdza, a wręcz rzadko...Autorka wskazuje inne aspekty rozwoju dziecka, które zdecydowanie pewniej przyczynią się do przyszłego sukcesu. Namawia rodziców, by przestali gnębić dzieci wyścigiem szczurów już od zerówki i pytać: jaką ocenę dostałeś? A kto miał lepszą? Dajmy dziecku szansę i czas na rozwój osobowości, a przyczynimy się do sukcesu w dorosłym życiu. Przede wszystkim należy dać mu możliwość nauki samodzielności, kreatywności, współpracy w grupie, poznawania siebie.
Książka podzielona jest na części. W jednej z nich Autorka rozpatruje rozwój poszczególnych grup wiekowych. Bo co innego będzie w sobie kształtował 7-latek, gimnazjalista i licealista. Daje też konkretne wskazówki rodzicom, jak w tym procesie mogą każdemu z nich pomóc. W dalszej części Autorka skupia się na poszczególnych umiejętnościach, cechach, wartościach.
Książka napisana jest dość zgrabnie. Nie wniosła wprawdzie nic, o czym bym wcześniej nie wiedziała, jednak wiele rzeczy mi przypomniała i utwierdziła w tym, że warto walczyć z wpajanymi nam często od dzieciństwa schematami i stereotypami.

środa, 17 lutego 2016

10(280) Wiosna w Różanej Przystani

Autor: Debbie Macomber
Ocena: 3-/6
Wydawnictwo: Literackie

O pierwszej części cyklu pisałam tu  niedawno. Tym razem w Cedar Cove panuje piękna wiosna, Jo Marie przygotowuje się do dnia otwartego, a gośćmi pensjonatu są dwie młode kobiety. Anne właśnie zerwała zaręczyny. W Cedar Cove przygotowuje wielkie przyjęcie z okazji 50-tej rocznicy ślubu swoich dziadków. Okazuje się, że staruszkowie, chyba z powodu stresu, non stop się kłócą, stali się zrzędliwi i są zupełnie innymi ludźmi, niż zakochani w sobie, zapatrzeni w siebie,  zapamiętała ich wnuczka...Przy okazji dochodzi do spotkania Anne z dawnym znajomym, sąsiadem dziadków, w którym była zakochana jako nastolatka, a który swoimi docinkami skutecznie ją do siebie zraził.
Druga z kobiet-Mary, walczy z rakiem piersi. Przybywa do pensjonatu by nieco zregenerować swe siły i spróbować spotkać się z mieszkającym w pobliżu mężczyzną, jedyną miłością swojego życia, którego porzuciła kilkanaście lat temu. Przy okazji wychodzi na jaw głęboko skrywana tajemnica dotycząca ich wspólnego dziecka...
W międzyczasie Jo Marie dostaje telefon od dowódcy jej zmarłego męża z informacją, że znaleziono ciała zaginionych żołnierzy. Jest ich jednak pięć, a nie sześć...Czy kobieta może mieć nadzieję, że jej mąż żyje?
Ta część wypadła dużo gorzej niż poprzednia. Typowe romansidło. Wszystko kręci się wkoło spraw damsko-męskich, odkrytych po latach miłości, wyznań, skradzionych pocałunków itd. Akcja praktycznie nie posuwa się do przodu, a co chwila wracają te same rozterki: dlaczego ona go porzuciła, czy teraz ma jeszcze jakieś szanse itp. Nuda po prostu. Dialogi są sztuczne i nijakie.
Jedyny plus to ciepła atmosfera, jaka panuje w pensjonacie. Opisy wypieków Jo Marie i serwowanych przez nią kaw.
Spodziewałam się po tej powieści dużo więcej...

czwartek, 11 lutego 2016

09(279) Święta Ziemia. Opowieści z Izraela i Palestyny

Autor: Marcin Gutowski
Ocena: 4+/6
Wydawnictwo: Znak




Ziemia Święta, raj utracony, cel pielgrzymek, miejsce nieustannych walk. Mieszają się tu różne narody, kultury, trudno stwierdzić, kto tu tak naprawdę "jest u siebie". Marcin Gutowski długo podróżował po tym rejonie, rozmawiał z wieloma osobami, Arabami, Żydami, chrześcijanami, muzułmanami...Z tych rozmów powstała książka, zbiór reportaży o ludziach. Nie o zabytkach, nie o miejscu, a właśnie o jego mieszkańcach. O ortodoksyjnych Żydach, potępiających wszelkie udogodnienia współczesnego świata. Młodzieży bawiącej się w Telawiwie. Rodzinach oddzielonych od bliskich szlabanami, murami i przejściami granicznymi. Ludziach, którzy porzucali dotychczasowe życie, by wybrać Izrael na swoją nową ojczyznę. O ich odczuciach, prawach rządzących tym krajem, różnych tradycjach.
Książka bardzo ciekawa, pozwalająca głębiej poznać mentalność mieszających się ze sobą nacji i wyznań. Po tej lekturze można bardziej zrozumieć, o co chodzi w odwiecznych konfliktach w Ziemi Świętej. Polecam zarówno tym, którzy zwiedzili ten kawałek świata, jak i tym, którzy znają go jedynie z mediów.

wtorek, 9 lutego 2016

08(278) Gród nad jeziorem

Autor: Zofia Kossak
Ocena: 5/6


Czasy liczone jako te przed naszą erą...Prasłowiański gród zagubiony, schowany gdzieś w nieprzebytej puszczy. A w nim chaty upchnięte wzdłuż dróg, w każdej z nich palenisko, legowisko dla licznej rodziny. Wspaniała opowieść o korzeniach państwa Polskiego. Autorka bardzo wnikliwie analizuje fakty historyczne. Opisuje z niesamowitymi szczegółami zwyczaje, wierzenia, styl życia Słowian. A w to wszystko wpleciona jest ciekawa akcja. Przybycie kupców-wydarzenie, jakie miało miejsce raz na kilka lat! Jedyne okno na świat dla mieszkańców grodu, a jednak okno mocno zamglone, gdyż dziwni kupcy mówią innym, niezrozumiałym językiem, wymiany towarów można dokonywać jedynie za pomocą gestów...Przy okazji opisu tego wydarzenia Autorka nakreśliła obraz ówczesnej sytuacji w Europie i na świecie-mężczyźni rozmawiają o sytuacji w starożytnej Grecji, Rzymie czy Babilonie. Najazd Obcych-próba ich wytropienia, potem oblężenie grodu, obrona, głód, śmierć...I miłość, tak uboga wtedy w gesty, słowa, a jednak szczera i oddana.
Bardzo podobały mi się opisy słowiańskich wierzeń, zabobonów i rytuałów. Każda czynność, wydarzenie powinny być poprzedzone odpowiednimi krokami, by przebłagać bóstwa, nie rozgniewać innych czy nie ściągnąć sobie na kark np. topielicy! Obrządek Dziadów opisany ze szczegółami-czyta się z zapartym tchem, wręcz czuje się na plecach zimny oddech przybyłych zmarłych.
I portrety postaci-również zachwycające. Hojny gospodarz, który kupuje córce i żonie świecidełka czy skąpy ojciec, który za pas z klamrą sprzedaje do niewoli swą córkę. Odważny Miłosz, którego nowoczesne poglądy pchają ku przygodzie, ku poznawaniu świata. I skostniała w swych poglądach Rada Starszych, która wierząc tylko w znaki a nie w słowa sprowadza na gród nieszczęście. Niesamowite studium psychologiczne, relacje między ludźmi, w sumie zbliżone w tych najgłębszych, emocjonalnych pokładach do dzisiejszych, mimo różniących nas tysięcy lat.
Powieść powstała w talach 30-tych ubiegłego wieku, w czasie wykopalisk w Biskupinie, co niewątpliwie miało wpływ na jej charakter. Chylę czoła przed wiedzą historyczną Autorki!
Z założenia odbiorcą powieści miała być młodzież jednak wcale się z tym nie zgadzam! Na pewno będzie się dobrze czytało także całkiem dorosłemu czytelnikowi.

czwartek, 4 lutego 2016

07 (277) Przed godziną "W"

Autor: Barbara Nawrocka-Dońska
Ocena: 4/6
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia


Jak już pisałam, naszło mnie na czytanie o historii. Postanowiłam w tym roku sięgnąć właśnie po powieści historyczne, często zapomniane, zakurzone na bibliotecznych półkach. Tak trafiłam na "Przed godziną "W", stała właśnie pożółkła, zapomniana, w dawno wydanej serii Kolekcji Jubileuszowej Naszej Księgarni. Bardzo trudno znaleźć w sieci jakiekolwiek jej streszczenie czy opinię, co dodatkowo świadczy o tym, że popadła w zapomnienie. A szkoda.
Akcja powieści ma miejsce w okupowanej Warszawie, w latach 1942-44, czyli do wybuchu Powstania Warszawskiego. Główna bohaterka, przeżywa w tych trudnych warunkach najpiękniejsze lata swojego dorastania. Uczy się na kompletach, wstępuje do podziemia, doświadcza przyjaźni, ale i rozczarowań. Autorka dobrze oddała klimat okupowanej stolicy, zwłaszcza młodzieżowych organizacji podziemnych. Strach, tajemnice, smutek, bo wciąż ktoś "znika", ale i nadzieja, marzenia...
Napisana jest całkiem przyzwoitym językiem, choć czasem może trąci nieco dydaktyzmem czy epatuje nadmiernym patriotyzmem. Ale uważam, że warta przeczytania.

poniedziałek, 1 lutego 2016

06(276) Pensjonat wśród róż

Autor: Debbie Macomber
Ocena: 3+/6
Wydawnictwo: Literackie
Ilość stron: 390



Jo Marie Rose jest młodą wdową. Paula, miłość swojego życia, spotkała dość późno, szybko zostali małżeństwem, jednak trwało ono tylko kilka miesięcy. Paul zginął w Afganistanie. Jo Marie chce zmienić swoje życie w sposób zdecydowany, dlatego rzuca pracę w banku a za odziedziczone po mężu pieniądze kupuje pensjonat w Cedar Cove. Wciąż ma wrażenie, że mąż jest blisko niej, że ją wspiera i podsuwa jej pomysły.
Do pensjonatu przyjeżdżają pierwsi goście. Abby po raz pierwszy od lat ma się spotkać z rodziną przy okazji ślubu brata. Równocześnie pojawia się w miasteczku po raz pierwszy od tragicznego wypadku, w którym zginęła jej przyjaciółka. Kobieta boi się reakcji dawnych znajomych, a przede wszystkim kolejnego potępienia i odrzucenia przez rodziców zmarłej.
Josh ma się spotkać z umierającym ojczymem. Wiele lat temu, po śmierci matki Josha ojczym wyrzucił go z domu. Od tej pory mężczyźni nie potrafią ukryć swojej wzajemnej nienawiści. Jednak w ostatniej chwili potrafią sobie wyjaśnić pewne rzeczy i wybaczyć.
Akcja toczy się w przeciągu jednego weekendu. Jednak w życiu każdego z bohaterów dzieje się bardzo dużo. I oczywiście historia każdego z nich zmierza do szczęśliwego rozwiązania wszystkich problemów.  Nie zgadzam się jednak z okładkowym opisem, jakoby główną bohaterkę - właścicielkę pensjonatu - łączyło coś z Markiem - lokalnym złotą rączką. Wręcz przeciwnie, każde ich spotkanie przebiega w napiętej atmosferze. Ogólnie Mark jawi się jako postać bardzo tajemnicza, można wyczuć, że wiele ukrywa, jednak nic o nim nie wiadomo. Powieść nie jest zbyt przesłodzona ani landrynkowo naiwna. Jedynie obcowanie ze zmarłymi bardzo mi zgrzytało...
Opowieść jest snuta trójtorowo. Rozdziały dotyczące poszczególnych bohaterów przeplatają się, przy czym w tych o Jo Marie narracja jest pierwszoosobowa, a w pozostałych-trzecio. Trochę to dziwne i niewygodne.Ani stylowi, ani tłumaczeniu nie mam nic do zarzucenia, są poprawne i zgrabne.
Całość czyta się szybko i przyjemnie. Myślę, że sięgnę po kontynuację.

Wyzwanie - historia

Moje własne, tegoroczne.
1. Przed godziną "W" - II wojna światowa
2.  Gród nad jeziorem -  Słowianie
3. Klątwa - XVIII wiek
4. Gniazdo Białozora - lata 20-te XX wieku