piątek, 5 kwietnia 2013

17(71) "Zakochaj się z życiu"

Autor: Ewa Foley
Wydawnictwo: RAVI
Ilość stron: 320
Ocena: 5-/6
Źródło: szafa z książkami


Podręcznik małych i dużych kroków dla poszukującej duszy.


Książkę dostałam dawno temu od przyjaciółki, teraz po raz kolejny po nią sięgnęłam. Świetne lekarstwo na ponurość za oknem i na przedłużającą się zimę:)
Autorka, po wielu latach robienia kariery w biznesie, zainteresowała się leczeniem i profilaktyką holistyczną. Od pocz. lat 90-tych pomaga ludziom w poszukiwaniu najlepszej dla nich drogi życiowej. Prowadzi seminaria, szkolenia, nagrywa kasety i płyty, wydaje książki. Zaraża swoim optymizmem i pokazuje, że można dążyć do życia w szczęściu i równowadze.
"Zakochaj się w życiu" to pozycja bardzo bogata. Dotyka mnóstwa tematów. Rozdziały są dość krótkie, ale treściwe, a każdy z nich kończy się listą pozycji polecanych do dalszej pracy. Jest to wg mnie bardzo dobre rozwiązanie, które ułatwia poszukiwania w obszarze, który nas interesuje, bez zbytniego zagłębiania się w każdy temat w tej książce.
Autorka dzieli się swoimi doświadczeniami, olśnieniami, wspomina swój pobyt w Australii, przywołuje postaci swoich nauczycieli, mistrzów i przewodników. Stwarza ciepły, przyjazny klimat entuzjazmu, który udziela się czytelnikowi. Podpowiada, podaje wskazówki, ale się nie narzuca. Przeczytamy tu zarówno o tym, jak czerpać pozytywną energię z natury, muzyki, poezji czy książek, o mocy płynącej z przebaczenia, modlitwy czy afirmacji, jak i o odkrywaniu różnych aspektów swojej psychiki.
Książki nie trzeba czytać "od deski do deski", nawet nie wiem, czy bym tak potrafiła! Ja wędruję między rozdziałami, które mnie interesują, między pojęciami, które mogę w tym momencie swojego życia wprowadzić w czyn, które mogę ulepszyć, by codzienna szarość znów nabrała barw. Omijam te, do których jeszcze nie dojrzałam, bo w drodze ku szczęściu nic nie można robić na siłę.
Co mnie uwierało w czasie czytania, to pojawiające się błędy stylistyczne i literówki. Ewidentnie korektor tekstu nie przyłożył się do swojej pracy;) Często też miałam wrażenie, że autorka zbyt skupia się na autoreklamie, wielokrotnie przytaczając tytuły innych swoich książek, nagrań, zapraszając na kursy. Ale może to nie jest aż taką wadą, być może wielu osobom pomoże zakochać się w życiu jeszcze mocniej, poprzez sięgnięcie po inne pozycje p. Ewy.

środa, 3 kwietnia 2013

16(70) "Podnieś głowę"

Autor: Ewa Woydyłło
Wydawnictwo: Literackie
Ilość stron: 156
Ocena: 4/6
Źródło: pożyczona



Książka skierowana do kobiet. Autorka dotyka wielu obszarów kobiecej psychiki, chce pomóc zmierzyć się z różnymi trudnościami, takimi jak uzależnienia, lęk, perfekcjonizm, ale i określenie własnej tożsamości, zderzenie z nieuchronnym procesem starzenia się, ze śmiercią kogoś bliskiego. Namawia do samorozwoju, do szukania swoich pasji, przyjaciół, do dbania o zdrowie, bo wszystko to sprzyja świadomemu i pięknemu rozwijaniu kobiecości.
Ewa Woydyłło jest psychoterapeutką specjalizującą się w pracy z osobami uzależnionymi, co ma odzwierciedlenie w książce. Nie raz miałam wrażenie, że kieruje swoje słowa właśnie do kobiet wychodzących z uzależnienia, zaczynających swoje nowe życie, bez nałogu i szukających sił do odnalezienia siebie.
Książka napisana jest prostym językiem, łatwa w odbiorze, ale dla mnie traktująca każdy z tematów bardzo powierzchownie. Może być pozytywnie naładowaną mapą, wstępem do szukania i zagłębienia tego wątku, który akurat jest w danym momencie życia ważny i potrzebny.