wtorek, 8 listopada 2016

80(360) Stowarzyszenie Miłosników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek

Autor: M.A.Shaffer, A. Barrows
Ocena: 4+/6



Jest rok 1946. W całej Europie czuje się echo niedawnej wojny. Mnóstwo zniszczeń, zaginionych osób, bieda...Ale jednak i tak to lepsze niż sama wojna! Juliet Ashton, trzydziestodwuletnia pisarka, mieszkanka Londynu, szuka pomysłu na nową książkę. Pewnego dnia dostaje sympatyczny list od niejakiego Dawseya Adamsa z normandzkiej wyspy Guernsey, który to nabył w antykwariacie należącą do niej kiedyś książkę. Powieść Lamba stała się dla Dawseya na tyle ważna, że zwraca się z prośbą do Juliet o przesłanie biografii autora. Wspomina również o niezwykłym Stowarzyszeniu Miłośników Literatury, które powstało całkiem przypadkiem w czasie wojennej zawieruchy. W ten sposób rozpoczyna się korespondencja między nimi, a z upływem czasu Juliet poznaje kolejnych mieszkańców wyspy. W oparciu o ich relacje w formie listów chce napisać o okupowanej Guernsey i o tym, jaki wpływ na życie mieszkańców wyspy w czasie wojny miały książki. Juliet na tyle zaprzyjaźnia się z Ebenem, Isolą czy Amelią, że postanawia wybrać się na wyspę, by poznać osobiście swoich korespondentów. Ta podróż na zawsze odmieni jej życie.
To prawdziwa uczta dla miłośników książek! Członkowie Stowarzyszenia czytają mnóstwo dobrej literatury, klasyki, o której potem burzliwie dyskutują. Aż chce się znów sięgnąć po powieści Austen czy poznać Senekę!
Powieść ma charakter epistolarny, wszystkich szczegółów dowiadujemy się z listów wymienianych między poszczególnymi bohaterami. Jednak pierwsza część, gdy Juliet przebywa jeszcze w Londynie, jest dużo lepsza niż druga, gdy jest już na wyspie. Im bliżej końca tym powieść jest bardziej naiwna i płytka.
Jednak i tak mogę powiedzieć, że dawno nie czytałam tak przyjemnej lektury. Właśnie przyjemnej, bo nie jest ona jakimś arcydziełem szczególnie wysokich lotów. Ale jej klimat jest niezwykły. Przypomina mi ten z powieści Flagg albo atmosferę Avonlea:)

1 komentarz:

  1. Mam i cały czas szukam czasu, żeby ją przeczytać :) Uwielbiam książki... w których pojawia się duża dawka (dobrej!) literatury :)

    OdpowiedzUsuń