piątek, 26 października 2018

"Nanga Dream: Opowieść o Tomku Mackiewiczu" Mariusz Sepioło

Rok pierwszego wydania: 2018
Ocena: 3/6


Po akcji ratunkowej, którą żyła cała Polska kilka miesięcy temu, nazwisko Mackiewicza jest znane chyba większości. Himalaista, bohater. Człowiek, o którym wcześniej nikt za bardzo nie słyszał, nagle trafia na pierwsze strony gazet i do najświeższych wydań newsów telewizyjno-internetowych.
Kim był tak naprawdę? W "Nanga Dream" poznajemy Tomka - małego chłopca, wychowywanego na wsi przez dziadków, wolnego, nie poddającego się żadnym schematom. Poznajemy nastolatka, który nie potrafi się odnaleźć w nowym życiu w Częstochowie. Buntuje się, nie chce się uczyć, trafia w środowisko mocno patologiczne. Alkohol, narkotyki, leczenie w Monarze, próby powrotu do "normalnego" życia. Wyjątkowo wrażliwy człowiek? A może leniwy buntownik, który niechęć do pracy, wysiłku i jakiegokolwiek przystosowania się ubiera w ideologiczne frazesy?
Wyjątkowo drażniła mnie ta książka. Po pierwsze: jakoś nie odbieram Mackiewicza jako bohatera, a raczej egoistę. Po drugie: zniechęcił mnie styl pisania Sepioło. Mam wrażenie, jakby chciał "na szybko" wykorzystać gorący temat. Powycinał mnóstwo fragmentów rozmów, wypowiedzi, filmików (wyjątkowo bogata bibliografia na końcu książki...), wymieszał je i próbował zrobić z tego bestseller, trafiający do ludzkich emocji. W książce jest wg mnie chaos. Mieszają się wątki, w opowieść o dzieciństwie wkrada się fragment o alpinizmie. Pojawia się dużo dygresji, niepotrzebnych wątków, postaci. Zabrakło za to jakiś głębszych przemyśleń.
Zmęczyła mnie ta książka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz