środa, 23 października 2019

"Kometa nad Doliną Muminków" Tove Jansson

Rok pierwszego wydania: 1946
Ocena: 5,5/6


Obiegowa opinia głosi, że Muminki to bajki dla dzieci. Zupełnie się z tym nie zgadzam. To jedna z tych opowieści, którą odkryłam dopiero jako dorosła osoba i na pewno wyczytałam z niej dużo więcej uniwersalnych myśli niż gdybym sięgnęła po nią ćwierć wieku wcześniej.
"Kometa nad Doliną Muminków" otwiera w zasadzie cały cykl. Zapoznajemy się z bohaterami, którzy będą nam towarzyszyć w kolejnych częściach. Od samego początku każdy z nich ma swoje charakterystyczne cechy - samotny wędrowiec Włóczykij, bojący się wszystkiego mały Ryjek, pełna ciepła Mama Muminka dbająca o rodzinę (pamięta nawet o ciepłych majtkach na wyprawę!) i inni.
W każdej z części Muminków pojawia się jakaś katastrofa lub jej widmo. Jak mówi tytuł, pewnego dnia filozof Piżmowiec przynosi wieść, jakoby w Dolinę Muminków miała uderzyć kometa. Zmiany jakie zaszły w Dolinie (wszystko pokryło się szarym pyłem...) zdają się potwierdzać te przypuszczenia. Muminek i Ryjek, za namową Mamy, wyruszają na poszukiwanie Obserwatorium w dalekich Górach Samotnych, w którym mogliby zobaczyć kometę przez wielki teleskop. Rzeczywiście,  jest, a co więcej-naukowcy z Obserwatorium przewidują, że może uderzyć w Ziemię za cztery dni! Każdy z bohaterów zachowuje się całkiem inaczej w obliczu bliskiej katastrofy. Stopniowo wszyscy, zgodnie z prawem tłumu, zaczynają ulegać panice...

Autorka niesamowicie skonstruowała psychologiczne portrety bohaterów. Każdy z nich jest bardzo wyrazisty, każda postawa i zachowanie-prawdopodobne. Chwilami mogą jedynie razić stereotypy (Mama Muminka - typowa "gospodyni domowa", Panna Migotka - obraz kobiecości ze wszystkimi jej wadami i zaletami, dziecinny, bardzo związany z mamą Muminek).  Realistyczne są też sytuacje, mimo, że ukryte za zasłoną bajkowości. Dzięki temu każdy z czytelników odnajdzie tu coś dla siebie, wielu dopatrzy się swoich cech w którymś z bohaterów.

O ile dla dzieci Dolina Muminków jest idyllicznym miejscem zamieszkanym przez cudne stworzonka, mające ciekawe przygody, o tyle dorosły czytelnik znajdzie w tej opowieści drugie dno, odkryje jej głębię i ponadczasowość. Dlatego warto wracać do historyjek o Muminkach, czytać je po raz kolejny i znajdować wciąż coś nowego:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz