piątek, 30 sierpnia 2013

45(99) "Księga motyli"

Autor: Doda Około-Kułak
Ilość stron: 224
Ocena: 4+/6
Źródło: biblioteka


Monika od dziecka była wychowywana przez ojca, który stanowił praktycznie jedyną jej rodzinę. Dziadkowie poginęli w czasie wojny. Jedni we Lwowie, drudzy, wraz z małą córeczką, siostrą ojca, zostali zamordowani przez Niemców we własnym domu w Sanoku. Matka Moniki porzuciła męża i córeczkę, gdy ta miała 5 lat i ich kontakt się urwał. Po śmierci ojca Monika postanawia rozwikłać rodziną tajemnicę, dowiedzieć się, czemu pewne tematy od zawsze były przemilczane, dlaczego matka od niej uciekła, co tak naprawdę stało się w domu dziadków. W tym celu odwiedza Sanok, odnajduje doprowadzony do ruiny dom , który teraz odziedziczyła. Okazuje się, że rozwiązanie zagadki nie jest proste, wiele informacji okazuje się kłamstwem. Poszukiwania wiodą dziewczynę do Lwowa. Ale dopiero nowo poznany mężczyzna zdobywa informacje, które pozwalają złożyć klocki tej pogmatwanej układanki. Przy okazji rodzi się uczucie, pełne wątpliwości i niedopowiedzeń. Przyznam, że zakończenie i rozwiązanie tajemnicy zaskoczyło mnie bardzo. Nie dowiadujemy się, jak ta wiadomość zaważyła na dalszym życiu bohaterki, jak poradziła sobie z nowo odkrytą wiadomością.
Książka - debiut Pisarki -  napisana bardzo ciekawie. Trzyma w napięciu, momentami sceny mrożą krew w żyłach i wstrzymujemy oddech wraz z bohaterką. Mimo, że są momenty nieco nużące, zwłaszcza w pierwszej części, to jednak wartka akcja wciąga coraz bardziej. Niedawno poznałam wojenną i powojenną historię Bieszczad, więc tym ciekawiej czytało mi się powieść o tamtym regionie.
Jedyną rzeczą, która niezbyt przypadła mi do gustu, to język, jakim posługuje się Autorka. Zupełnie niepotrzebne są wg mnie wulgarne słowa wtrącane w najmniej nieoczekiwanych momentach.

1 komentarz:

  1. Lubię mrożące krew w żyłach sceny, chętnie zapoznałabym się z tą książką :-)

    OdpowiedzUsuń