Ilość stron:
Ocena: 5/6
Źródło: biblioteka
Mimo, że Autorka pisała 100 lat temu, wiele spostrzeżeń i problemów okazuje się niezmienne! Podobnie jak dziś ludzie gonili za nie-wiadomo-czym i pragnęli nauczyć się życia chwilą. Zachwyciło mnie podejście Agaty do codziennych spraw, jej czerpanie szczęścia ze zwykłych drobiazgów, dna które jej rówieśnice, pochodzące z bogatych rodzin, nawet nie zwracały już uwagi. Jak mówi Agata: one się do nich przyzwyczaiły i uważają, że im się należą. Dla niej każda nowa rzecz, każde nowo poznane miejsce, każda nowo przyswojona wiedza były czymś wspaniałym, oszałamiającym, dającym radość. Nie raz zadumałam się nad którymś z akapitów, chcąc zapamiętać spostrzeżenia Autorki.
Książka napisana językiem bardzo wartkim, pełna humoru, opatrzona rysunkami autorstwa samej bohaterki. Ma postać listów, dłuższych i krótszych, adresowanych do Tajemniczego Ojczulka, Pajączka-Długonóżka, który okazuje się...co wcale mnie nie zaskoczyło;)
Czytałam tę książkę kilka lat temu i bardzo pozytywnie ją wspominam. Nie mogę sobie tylko przypomnieć kim okazał się być ten Tajemniczy Ojczulek. Chyba powinnam powrócić do tej lektury :-)
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam, ale skoro chwalisz, to kiedyś w księgarni się jej przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)