Autor: Maciej Grabski
Wydawnictwo: ZNAK
Ilość stron: 320
Ocena: 4/6
Źródło: szafa z książkami
To druga (po "Ksiądz Rafał") część opowieści o życiu sympatycznego młodego proboszcza z malutkiej gródeckiej parafii. Pierwszą część czytałam prawie dwa lata temu, szczegóły nieco już wyblakły w głowie, ale pozostało wrażenie bardzo sympatycznej i ciepłej lektury. Dlatego szukałam kontynuacji, a gdy znalazłam ją na wyprzedaży za przysłowiowe grosze, nie wahałam się ani chwili.
Trafiamy do Gródka w momencie wyboru Papieża-Polaka. Ale to wydarzenie jest tylko tłem do rewolucyjnych wydarzeń w życiu księdza Rafała, czyli przekazania mu dużej kwoty pieniędzy jako darowizny od kurii na remont kościółka, co pociąga za sobą szereg niezbyt miłych sytuacji.
Początkowo powieść dość długo krąży wokół tematu pieniędzy, co mnie nieco zniechęciło. Na szczęście przebrnęłam przez kilkadziesiąt drażniących stron i doczekałam się miłego, ciepłego klimatu pewnie wyidealizowanej polskiej wsi. Od jakiegoś czasu szukam w literaturze tej sielskości, życia blisko natury, blisko innych ludzi, bez pośpiechu. Znalazłam to w Gródku.
Dodatkowo ciekawy jest wątek relacji panujących w instytucji kościoła katolickiego. Nie znam tego środowiska od podszewki, tym bardziej zadziwiają mnie, a momentami przerażają sytuacje opisane w książce. Okazuje się, że to wielka polityka, przepychanki rządnych władzy mężczyzn, oszustwa, malwersacje itp są na porządku dziennym...Nie wspomnę już o tym, jaką władzę nad zwykłym wikarym ma jego przełożony.
W tej części kiełkuje też skrzętnie skrywana miłość:)
Pod koniec do Gródka znów dociera polityka, tym razem wybuch stanu wojennego. Wprowadzi sporo zamętu i przyniesie trochę niebezpiecznych wydarzeń do życia księdza i jego parafian, ale jak zwykle wszystko skończy się dobrze. Może aż za bardzo cukierkowo, aż mało realistycznie.
Ogólnie książkę czyta się sympatycznie, relaksująca lektura na wieczór po długim i męczącym dniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz