Autor: Charlotte Link
Ilość stron: 460
Ocena: 5/6
Źródło:biblioteka
Jeszcze jedno podejście do twórczości pani Link, tym razem bardziej udane.
Virginia, mimo posiadania wspaniałej rodziny, majątku, pięknego domu, jest wciąż smutna. Ukrywa się przed ludźmi i światem w wielkim, zarosłym drzewami domu. Zaskakująco dla wszystkich udziela schronienia niemieckiej parze rozbitków, który to gest rozpoczyna serię wielkich zmian w jej życiu.
Przed czym ucieka ta młoda kobieta? Jaki ból duszy pcha ją w ramiona niedawno poznanego, tajemniczego mężczyzny?
Równocześnie w miasteczku zaczynają znikać małe dziewczynki. Policja odnajduje je zgwałcone i zamordowane. Czy małej córeczce Virginii też grozi niebezpieczeństwo?
Rozwiązanie tych i innych zagadek bardzo mnie zaskoczyło ;)
W książce łączą się wątki nie tylko kryminalne, ale i romansowe oraz ciekawy element psychologiczny.
Przyznam, że fabuła wciągająca. Mimo, że momentami lekko się dłużyło i nawet można było kilka stron przeskoczyć.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą thriller. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą thriller. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 25 listopada 2013
poniedziałek, 18 listopada 2013
57(113) "Ostatni ślad"
Autor: Charlotte Link
Ilość stron: 510
Ocena: 3/6
Źródło: szafa z książkami
Młodziutka Elen, po śmierci rodziców, opiekuje się niepełnosprawnym bratem. Jedynym wydarzeniem, mającym rozświetlić jej szare życie, jest wesele przyjaciółki. Niestety, w dniu, gdy dziewczyna ma się udać w podróż na Gibraltar, mgła paraliżuje Londyn i odwołane są wszystkie loty. Elen widziana była po raz ostatni, gdy opuszczała Heathrow w towarzystwie przystojnego nieznajomego. Potem wszelki ślad po niej zaginął. Została uznana za zaginioną, ale jej ciała nigdy nie znaleziono.
Kilka lat później przyjaciółka Elen-Rosanna ma napisać cykl artykułów na temat zaginionych osób. Podejrzewa, że Elen żyje. Rozpoczyna na własną rękę poszukiwania.
Książka nie wciągnęła mnie, a wręcz nużyła. Dość szybko można się domyślić, co się działo i dzieje z Elen. Poza tym czytanie utrudniała mi duża ilość wątków, przeskakiwanie z jednego na drugi, duża ilość bohaterów. Przenoszenie się z miejsca w miejsce co kilka kartek i mylące się wreszcie imiona postaci powodowały u mnie zniechęcenie.
Ilość stron: 510
Ocena: 3/6
Źródło: szafa z książkami
Młodziutka Elen, po śmierci rodziców, opiekuje się niepełnosprawnym bratem. Jedynym wydarzeniem, mającym rozświetlić jej szare życie, jest wesele przyjaciółki. Niestety, w dniu, gdy dziewczyna ma się udać w podróż na Gibraltar, mgła paraliżuje Londyn i odwołane są wszystkie loty. Elen widziana była po raz ostatni, gdy opuszczała Heathrow w towarzystwie przystojnego nieznajomego. Potem wszelki ślad po niej zaginął. Została uznana za zaginioną, ale jej ciała nigdy nie znaleziono.
Kilka lat później przyjaciółka Elen-Rosanna ma napisać cykl artykułów na temat zaginionych osób. Podejrzewa, że Elen żyje. Rozpoczyna na własną rękę poszukiwania.
Książka nie wciągnęła mnie, a wręcz nużyła. Dość szybko można się domyślić, co się działo i dzieje z Elen. Poza tym czytanie utrudniała mi duża ilość wątków, przeskakiwanie z jednego na drugi, duża ilość bohaterów. Przenoszenie się z miejsca w miejsce co kilka kartek i mylące się wreszcie imiona postaci powodowały u mnie zniechęcenie.
piątek, 15 listopada 2013
57(111) Grobowiec
Autor: Kate Mosse
Ilość stron: 520
Ocena: 3/6
Źródło: szafa z książkami
Opis z okładki: "Październik 1891 roku. Léonie Vernier i jej brat Anatole opuszczają ciasne i tłoczne ulice Paryża i wyjeżdżają na południe, do tajemniczej wiejskiej rezydencji La Domaine de la Cade niedaleko Carcassonne. Tam, w prastarym lesie dziewczyna trafia na zrujnowany grobowiec, który kryje w sobie tajemnicę popełnionego przed ponad stu laty morderstwa. Léonie zanurza się w krainie zjaw i widm, w której życiem i śmiercią rządzi stara talia kart do tarota, obdarzona niezwykłą mocą.
Październik 2007. Meredith Martin postanawia zrobić sobie przerwę badaniach nad twórczością Claude'a Debussy'ego. Wybiera się z Paryża na południe, do pięknego hotelu położonego wśród lasów. Fascynuje ją historia tego miejsca, a szczególnie tragiczne wydarzenia z Halloweenowej nocy ponad sto lat temu, które wstrząsnęły mieszkańcami okolicy. W ten sposób jej los splata się z losami Léonie. Ale dopiero gdy ona także potyka się na ustronnej polanie, zdaje sobie sprawę, że tajemnice tego miejsca mają związek nie tylko z umarłymi... "
Książka jak dla mnie bardzo mocno "przegadana". Było wiele momentów, kiedy po prostu nudziła. Drażniło mnie również częste wtrącanie zwrotów po francusku, nawet nie tłumaczonych w przypisach. Tak jakby autorka za wszelką cenę chciała się pochwalić znajomością tego języka, albo jakby tłumacz nie umiał sobie z nimi poradzić.
Ilość stron: 520
Ocena: 3/6
Źródło: szafa z książkami
Opis z okładki: "Październik 1891 roku. Léonie Vernier i jej brat Anatole opuszczają ciasne i tłoczne ulice Paryża i wyjeżdżają na południe, do tajemniczej wiejskiej rezydencji La Domaine de la Cade niedaleko Carcassonne. Tam, w prastarym lesie dziewczyna trafia na zrujnowany grobowiec, który kryje w sobie tajemnicę popełnionego przed ponad stu laty morderstwa. Léonie zanurza się w krainie zjaw i widm, w której życiem i śmiercią rządzi stara talia kart do tarota, obdarzona niezwykłą mocą.
Październik 2007. Meredith Martin postanawia zrobić sobie przerwę badaniach nad twórczością Claude'a Debussy'ego. Wybiera się z Paryża na południe, do pięknego hotelu położonego wśród lasów. Fascynuje ją historia tego miejsca, a szczególnie tragiczne wydarzenia z Halloweenowej nocy ponad sto lat temu, które wstrząsnęły mieszkańcami okolicy. W ten sposób jej los splata się z losami Léonie. Ale dopiero gdy ona także potyka się na ustronnej polanie, zdaje sobie sprawę, że tajemnice tego miejsca mają związek nie tylko z umarłymi... "
Książka jak dla mnie bardzo mocno "przegadana". Było wiele momentów, kiedy po prostu nudziła. Drażniło mnie również częste wtrącanie zwrotów po francusku, nawet nie tłumaczonych w przypisach. Tak jakby autorka za wszelką cenę chciała się pochwalić znajomością tego języka, albo jakby tłumacz nie umiał sobie z nimi poradzić.
wtorek, 20 listopada 2012
44. "Dawka geniuszu"
Autor: Alan Glynn
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 288
Ocena: 3 /6
Źródło:szafa z książkami
Thriller.Opis z okładki:
"Genialny lek, dzięki któremu każdy może stać się... genialny? A gdyby istniał naprawdę?
Stymuluje inteligencję, wyzwala energię, wspomaga pamięć, pozwala błyskawicznie przetwarzać informacje - tak szybko, że można dostrzec prawidłowości na rynku papierów wartościowych. Eddie Spinola, copywriter i niespełniony pisarz, zaczyna zażywać nowy, niewprowadzony jeszcze na rynku lek. Efekty są fantastyczne: w jedną noc Eddie pisze książkę, w jeden dzień przyswaja obcy język, a potem zaczyna grać na giełdzie i zarabiać pieniądze o jakich mu się nie śniło. Do chwili gdy pojawiają się skutki uboczne..."
Książka jak tysiące innych. Szybko nudzi. Akcja jest zbyt rozwleczona. Nie nurtuje: i co dalej? bo schemat typowy dla tego gatunku.
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 288
Ocena: 3 /6
Źródło:szafa z książkami
Thriller.Opis z okładki:
"Genialny lek, dzięki któremu każdy może stać się... genialny? A gdyby istniał naprawdę?
Stymuluje inteligencję, wyzwala energię, wspomaga pamięć, pozwala błyskawicznie przetwarzać informacje - tak szybko, że można dostrzec prawidłowości na rynku papierów wartościowych. Eddie Spinola, copywriter i niespełniony pisarz, zaczyna zażywać nowy, niewprowadzony jeszcze na rynku lek. Efekty są fantastyczne: w jedną noc Eddie pisze książkę, w jeden dzień przyswaja obcy język, a potem zaczyna grać na giełdzie i zarabiać pieniądze o jakich mu się nie śniło. Do chwili gdy pojawiają się skutki uboczne..."
Książka jak tysiące innych. Szybko nudzi. Akcja jest zbyt rozwleczona. Nie nurtuje: i co dalej? bo schemat typowy dla tego gatunku.
poniedziałek, 8 października 2012
37. "Błękitna krew"
Autor: Harlan Coben
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 320
Ocena: 5/6
Źródło: biblioteka
Lubię takie thrillery:) Kilka razy już już prawie jest się pewnym, kto zabił, a jednak nagły zwrot akcji i nowe szczegóły całkowicie zmieniają obraz sytuacji.
Początek był może nieco nużący z uwagi na to, że akcja dzieje się w środowisku golfiarzy. Nie znam tego sportu, więc chwilami nieco się dłużyło, ale szybko wydarzenia nabrały tempa. Niektórzy zarzucają zbyt duży udział przeszłości, ja jednak tego nie odczułam.
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 320
Ocena: 5/6
Źródło: biblioteka
Lubię takie thrillery:) Kilka razy już już prawie jest się pewnym, kto zabił, a jednak nagły zwrot akcji i nowe szczegóły całkowicie zmieniają obraz sytuacji.
Początek był może nieco nużący z uwagi na to, że akcja dzieje się w środowisku golfiarzy. Nie znam tego sportu, więc chwilami nieco się dłużyło, ale szybko wydarzenia nabrały tempa. Niektórzy zarzucają zbyt duży udział przeszłości, ja jednak tego nie odczułam.
sobota, 22 września 2012
36. "Zbieracz truskawek"
Autor: Monika Feth
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 352
Ocena: 3/6
Źródło: kolejkowo
Thriller z dolnej półki. Za mało się dzieje. Jest morderstwo, ale od razu wiadomo, kto zabił. Pytanie: czy uda się go znaleźć i złapać, zanim dopadnie kolejną ofiarę?
Akcja nabiera tempa na 40 ostatnich stronach. To trochę mało. Wcześniej kręci się w kółko, co chwila wracają podobne dialogi, podobne sceny. Ostatecznie najciekawsza scena ujęcia mordercy jest pominięta, skomentowana tylko po czasie. Szkoda.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 352
Ocena: 3/6
Źródło: kolejkowo
Thriller z dolnej półki. Za mało się dzieje. Jest morderstwo, ale od razu wiadomo, kto zabił. Pytanie: czy uda się go znaleźć i złapać, zanim dopadnie kolejną ofiarę?
Akcja nabiera tempa na 40 ostatnich stronach. To trochę mało. Wcześniej kręci się w kółko, co chwila wracają podobne dialogi, podobne sceny. Ostatecznie najciekawsza scena ujęcia mordercy jest pominięta, skomentowana tylko po czasie. Szkoda.
poniedziałek, 23 lipca 2012
29. "W głębi lasu"
Autor: Harlan Coben
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 432
Ocena: 5/6
Źródło: biblioteka
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 432
Ocena: 5/6
Źródło: biblioteka
Dawno nie czytałam tak dobrej książki! To jedna z tych, przy których żałujesz, że musisz ją odłożyć i iść spać. Którą czytasz przy obiedzie i w drodze do pracy. Po prostu trudno się oderwać!
"Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków wymknęło się do lasu z letniego
obozu. Dwoje odnaleziono później z poderżniętymi gardłami. Pozostała
dwójka jakby zapadła się pod ziemię, nie pozostawiając po sobie nawet
najdrobniejszego śladu. Była wśród nich siostra Paula Copelanda, obecnie
prokuratora i owdowiałego ojca sześcioletniej Cary. Paul ma ambicje
polityczne, ale jego plany mogą lec w gruzach, gdy w zastrzelonym na
Manhattanie mężczyźnie rozpoznaje ofiarę tamtej tragedii. Nie ma
wyjścia, musi postawić sobie pytanie - czy jego siostra żyje? Jaką
tajemnicę skrywa milczący las? Co naprawdę wydarzyło się owej pamiętnej
nocy?"
Fałszywe tropy, niespodziewane zdarzenia, zwroty akcji, napięcie...Gorąco polecam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)