Autor: Joanna Jagiełło
Wydawnictwo: Literatura
Ocena: 4
Dalszy ciąg opowieści o życiu Linki. Dziewczyna zaczyna naukę w wymarzonym, społecznym liceum, w klasie fotograficznej. Jednak w domu się nie przelewa, sytuacja jest niewesoła i musi na część czesnego zarabiać sama. Chwyta się różnych prac: roznoszenia ulotek, nocnej pracy w drukarni, hostessy na imprezie firmowej...Wreszcie dostaje ofertę pracy jako dziewczyna do towarzystwa dla pana Antoniego, samotnego 80-latka. Początkowo mężczyzna jest jej niechętny, jednak z czasem ich relacje zdecydowanie się ocieplają.
W domu Linki też się dzieje niewesoło. Po tym, jak wyszła na jaw historia porzucenia dziecka przez Ewę, Adam się wyprowadza. Kaj bardzo ciężko znosi rozstanie rodziców. Także w szkole Linka ma kłopoty, zarówno z nauką (kiedy ma się uczyć, jak musi pracować???) jak i z integracją z klasą. Do kompletu Adrian, który na rok wyjechał do Londynu, przestaje się odzywać, a ich relacja zdecydowanie się ochładza.
Ta część cyklu jest dużo bardziej młodzieżowa, chociaż spod kłopotów dorastającej 16-letniej Linki wyzierają też trudne sprawy dorosłych. Czytając o pracy dziewczyny, o próbach godzenia nauki z zarabianiem pieniędzy na szkołę burzyło się we mnie wszystko. Gdzie jest w tym wszystkim jej matka? A choćby ojczym? Czy nikt nie zwrócił uwagi, że dziewczyna chodzi nieprzytomna ze zmęczenia? Ogólnie relacje Linki z mamą dają wiele do myślenia. Dziewczyna nie raz ostro, ironicznie lub sarkastycznie reaguje na pojedyncze próby zainteresowania się jej życiem. Czuje się zaniedbana, samotna i brakuje jej wsparcia dorosłych. Jest to tak widoczne w tej powieści, że aż boli.
Książkę czyta się dobrze i szybko. Polecam na jesienny wieczór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz