Autor: Jagoda Miłoszewicz
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ocena: 5/6
Zaczęło się od tego, że kiedyś, przez przypadek trafiłam na bloga pani Jagody i...zostałam:) Kilka lat temu byłam w Bieszczadach i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Dlatego ten blog był lekarstwem na smutki, ucieczką od szarości i hałasu codzienności. A do tego wspaniały styl pisania pani Jagody, przepełniony ciepłem, spokojem, szczęściem i miłością płynącymi z jej osoby.
Z tego bloga narodziła się książka. Równie piękna, wspaniała, zachwycająca.
Autorka dzieli się z nami kawałkami swojego życia. Zaczyna od momentu, gdy wraz z mężem przenieśli się w Bieszczady ze Szczecina i zaczęli remontować drewnianą, wiekową chatę. To nie tylko iście reporterskie wspomnienia, ale także spora garść przydatnych porad. W ten sposób powstało miejsce niezwykle klimatyczne, tytułowa Chata Magoda. Gospodarze zaczęli w niej prowadzić gospodarstwo agroturystyczne, przyjmować gości, otoczyli się zwierzętami, założyli przydomowy ogród.
Dalej znajdziemy mnóstwo historii "z życia wziętych", opowiedzianych z humorem i radością. Nie zabraknie przepisów na domowe potrawy, bo pani Jagoda wyczarowuje w kuchni niesamowite proste, zdrowe dania ze składników "własnej produkcji", m.in. produkuje sery, przetwory. Bohaterami książki są też domowe zwierzęta, goście, przyjaciele i oczywiście bieszczadzka, niezapomniana przyroda.
Dołączone do tekstu zdjęcia zapierają dech w piersiach, zapadają w pamięć i serce. Chciałoby się rzucić wszystko i uciec na przykryte mgłą połoniny!
Ta książka to opis drogi do odnalezienia swojego szczęścia. Dowód na to, że można spełnić swoje marzenia i żyć tak, jak się zawsze chciało. A także na to, że można się cieszyć każdym dniem, każdą chwilą, w każdej rzeczy dostrzec piękno.
Książka jest pięknie wydana. Duży format, wysokiej jakości papier, twarda okładka i wyraziste zdjęcia sprawiają, że nie przejdzie się obok niej obojętnie:)Czytając ją i oglądając mam wrażenie, że jestem mile widzianym gościem:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz