Wydawnictwo: Algo
Ocena: 5/6
Źródło: biblioteka
Napiszę krótko: piękne, mądre wiersze. Jednocześnie łatwe w odbiorze, nawet dla osoby tak mało znającej się na poezji, jak ja;)
Jeden z wierszy, który wyjątkowo pasuje do mojego listopadowego nastroju oraz ponurości za oknem:
Pustka
Przegniłe liście, rozpacz lasów, głogiI zadymionych ognisk w polu swąd,
Puste, bezludne, porzucone drogi,
Nie wiedzieć dokąd wiodące i skąd.
W powietrzu z krzykiem kołujące wrony,
Bolesny zachód. Coraz bliżej mgła.
Pusto, bezludnie. Żal niewyśledzony,
Nagle odczuty, ostry i bez dna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz