Autor: Anna Klejzerowicz
Ocena: 3/6
Ilość stron: 264
Źródło: biblioteka
Kolejne czytadło o chęci zmiany życia i ucieczce z miasta na wieś, ale tym razem wyjątkowo uciekającym jest facet;) Michał ma 40 lat, firmę, średni stan konta i samochód. I tyle. Brakuje mu sensu życia, rodziny. Za namową przyjaciół kupuje działkę na wsi i buduje dom (do złudzenia kojarzyło mi się to z "Nigdy w życiu!", zwłaszcza tempo budowy;) ). Na wsi poznaje tajemniczą sąsiadkę, która od razu wpada mu w oko. Tu robimy skok w czasie i znajdujemy się rok później, a tajemnicza Ada jest już żoną Michała, nazywaną przez niego Czarownicą, nie bardzo w sumie wiem, dlaczego... Na drodze nowopoślubionych małżonków staje 7-letnia Małgosia, dziecko zaniedbane, które po samobójczej śmierci matki ma trafić do domu dziecka (tu znowu natychmiastowe skojarzenie z Malowniczem). W Michale budzi się gwałtowna chęć ratowania Małgosi oraz uśpione instynkty ojcowskie. Jednak Ada ma za sobą traumatyczne przeżycia rodzinne i niełatwo jej nawiązać kontakt z dziewczynką, a tym bardziej podjąć wiążące decyzje na przyszłość.
Temat ciekawy, jak to w tego typu literaturze potraktowany dość cukierkowo, bo oczywiście każdy się spodziewa happyendu, a kłótnie i burze, które się pojawiają, trwają tylko chwilę. Czyta się szybko i dość dobrze, chociaż ze względu na przewidywane zakończenie bez tej nutki niepewności. Momentami raził mnie tylko zbyt pospolity język.
Książkę mam, a teraz zbyt często autorzy posługują się językiem potocznym .
OdpowiedzUsuńDlatego, by delektować się pięknym literackim językiem czytam więcej literatury napisanej w ubiegłym wieku.