Autor: K. Zyskowska-Ignaciak
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 304
Ocena: 3/6
Źródło: biblioteka
Z reguły omijam tego typu książki szerokim łukiem jako te, dla których szkoda czasu. Tym razem chyba skusiła mnie okładka i wizja lekkiej lektury na upalne popołudnie. Rzeczywiście, "Niebieskie migdały" właśnie taką lekturą się okazały: lekką, prostą i szybką.
Kolejna z bardzo "życiowych" książek o młodej kobiecie, jakich sporo teraz na polskim rynku wydawniczym.
Ina jest świeżo upieczoną mamą, do tego samotną, ponieważ znany w show biznesie tatuś uciekł już na widok pozytywnego testu ciążowego. Dziewczyna boryka się z codziennymi problemami, tak typowymi dla jej sytuacji: kolkami, pierwszą chorobą, nadopiekuńczą matką i próbami wyswatania z każdym potencjalnym kandydatem. Przez przypadek poznaje swojego nowego sąsiada, oczywiście przystojnego i młodego, co prowadzi, jak można się spodziewać, do nieuniknionego romansu.
Przyznam, że coraz częściej czuję się zdegustowana stylem pisania polskich autorek, językiem, jakim się posługują. Odbieram to jako brak zaufania do poziomu inteligencji czytelniczek, albo brak polotu pisarek.
Dzięki temu, że nie spodziewałam się zbyt wiele, nie doznałam rozczarowania;) Co więcej, moje oczekiwania się sprawdziły;) Jeśli ktoś lubi czytać o zwykłych, prozaicznych, codziennych czynnościach przez 300 stron, na pewno będzie usatysfakcjonowany tą lekturą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz