niedziela, 14 lipca 2024

"Witajcie w księgarni Hyunam-Dong" Hwang Bo-Reum

 Rok pierwszego wydania: 2022/2024

Ocena: 4/6



"Yeong-ju zaczytywała się w książkach od samego otwarcia. Lubiła je, bo pozwalały jej uwolnić się od własnych odczuć, jednocześnie zbliżając do emocji przeżywanych przez innych (...) Często zdarzało jej się czytać, żeby coś odnaleźć (...) Wielokrotnie dopiero po kilkudziesięciu stronach zdawała sobie sprawę, że właśnie taka historia była jej potrzebna."

Wielu miłośników książek marzy o tym, żeby otworzyć własną księgarnię. Tak jak młoda Yeong-ju. Jednak jej życie dalekie było od takich planów. Pracowała w korporacji, podobnie jak jej mąż. Oboje poświęcali pracy cały swój czas, siły, życie. Na rozmowy, wspólne chwile, poznawanie siebie nawzajem pozostawało bardzo mało miejsca. Wreszcie przyszło wypalenie zawodowe. Yeong-ju nie była w stanie iść do pracy już ani razu więcej. Nie była też w stanie patrzeć, jak jej mąż nadal oddaje siebie korporacji, a ten nie chciał słyszeć o żadnych zmianach. Pozostało więc się rozstać. Zapłacić za tą decyzję nie tylko zerwaniem relacji z mężem, ale też z matką... I zacząć spełniać swoje marzenie...

I tak młoda, samotna, załamana kobieta stanęła w swojej nowo otwartej księgarni...

To opowieść o tym, jak znaleźć odwagę i siłę, by zacząć iść swoją drogą. Na przekór otoczeniu, światu, a nawet rynkowi ;) Opowieść o miłości do książek; o przyjaźni; o trudach prowadzenia własnego biznesu. O chwilach zwątpienia, ale i radości i satysfakcji.

To jedno z tych lekkich czytadełek, napisanych prostym językiem, do pochłonięcia w dwa popołudnia. A jednak jest w nim coś takiego, co nie dawało mi się oderwać mimo kiepskiego języka i czającej się chwilami nudy. Może to historia głównej bohaterki? Może urok księgarni? Może coraz bliżsi znajomi Yeong-ju? W każdym razie, mimo średniej jakości, nie żałuję, że poznałam tę młodą kobietę i spędziłam kilka miłych chwil w jej księgarni :) Może właśnie taka historia była mi teraz potrzebna?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz