W 2013 roku przeczytałam 67 książek, co jest wynikiem rewelacyjnym i nie wiem, czy szybko zostanie pobity! To aż o 15 więcej niż w roku poprzednim. Oprócz powieści, często w moich rękach lądowały książki z zakresu psychologii czy medycyny.
W odpowiedzi na wyzwania przeczytałam 11 pozycji z klasyki, a 29 książek pochodziło z mojej półki, co uważam za wynik bardzo satysfakcjonujący.
Brawo. Mnie się udało tylko 52 książki przeczytać.
OdpowiedzUsuń