wtorek, 24 marca 2015

20(220) Wiśniowy dworek

Autor: Katarzyna Michalak
Ocena: 2/6
Ilość stron: 290
Źródło: biblioteka

Danusia, nauczycielka w malutkiej wiejskiej szkółce, oddana pracy, cicha, zamknięta w sobie, opiekująca się ojcem staruszkiem, który tak naprawdę całe życie nie umiał jej okazać miłości.
Danka-typowa biznewoman z warszawskiej korporacji. Pracy zaprzedała duszę i ciało.
Całkiem różne od siebie kobiety, ale jak się okazuje-bardzo sobie bliskie. Poznają się przez przypadek, a raczej z dyskretną pomocą tajemniczego mężczyzny. To spotkanie wyjawia rodzinną tajemnicę z odległej  przeszłości i stawia życie wielu osób do góry nogami.
Dawno nie czytałam tak infantylnej powieści. Już sam pomysł zamienienia się miejscami w pracy i w życiu przez dwie dobiegające trzydziestki kobiety wydał mi się nieco dziwny. Ale to, że nauczycielka świetnie radzi sobie na dyrektorskim stanowisku w korporacji i ot tak z chwili na chwilę załatwia wszelkie sprawy jakby znała je od wieków (ba, okazuje się świetną księgową i wykrywa pralnię brudnych pieniędzy!) wywołało pusty śmiech. Podobnie Danka z dnia na dzień staje się oddaną dzieciom nauczycielką, jakby w tym zawodzie ani przygotowanie pedagogiczne, ani znajomość programu, nie wspominając o banalnych imionach uczniów nie było w ogóle potrzebne...To tylko niektóre z wydarzeń, które wg mnie dużo bardziej nadają się do książki dla panienek z podstawówki (momentami wątki kojarzyły mi się z powieścią "Dziewczyna i chłopak" przy czym u Ożogowskiej było naprawdę zabawnie i adresatem były wczesne nastolatki...). Autorka stara się, by fabuła była choć trochę zagmatwana, wprowadza wielu bohaterów, ale od razu można się domyślić, kto jaką rolę ma odegrać. Podobnie z tajemnicą rodzinną-jej rozwiązanie jest zapowiadane wręcz sztucznie, a i tak czytelnik bardzo szybko się domyśla o co chodzi...
Wielkie rozczarowanie. Szkoda czasu,a nawet-jak w moim przypadku-nerwów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz