środa, 10 lipca 2024

"Wyspa zaginionych drzew" Elif Shafak

 Rok pierwszego wydania: 2021

Ocena: 5,5/6



"Imigranci w pierwszym pokoleniu to wyjątkowy gatunek. Często ubierają się na beżowo, szaro lub brązowo. W kolory, które nie rzucają się w oczy. Barwy, które szepczą, a nigdy nie krzyczą. W ich manierach dostrzega się pewną skłonność do oficjalności, jakby chcieli, aby traktowano ich z godnością. Poruszają się z pewną niezgrabnością, nie całkiem swobodni w otaczającej ich rzeczywistości. Jednocześnie dozgonnie wdzięczni za szansę, którą dał im los, i przerażeni ty, co im odebrał, zawsze niedopasowani, odseparowani od innych jakimś niebywałym  doświadczeniem, niczym osoby, które przeżyły wypadek samochodowy" (str. 39)

Ada jest nastolatką, kończy szkołę w Londynie. Pewnego dnia niespodziewanie zaczyna krzyczeć na lekcji. Krzyk po prostu sam wydobywa się z jej wnętrza. Nie umie go zatrzymać, zapanować nad nim. Skąd się tam wziął? Czy to niedawna śmierć mamy leży u jego źródła? A może oddalenie się taty, który więcej czasu spędza ze swoim ukochanym drzewkiem figowym, niż z córką? 

Ada jest dzieckiem Turczynki i Greka. Mieszkańców Cypru, podzielonego murem i wojną domową. Owocem zakazanej miłości, brutalnie przerwanej przez politykę, uprzedzenia, lęk, której po latach dano jeszcze jedną szansę.

Zachwyciła mnie ta książka. Wciągnęła z głową i nogami w akcję nasączoną ciekawymi informacjami. 

O czym można w niej poczytać?

O historii Cypru, burzliwej, bolesnej, niosącej ze sobą okrucieństwo i konsekwencje rzutujące na kilka pokoleń. O ekshumacjach, poszukiwaniu swoich bliskich, o żałobie po tych, których los jest nieznany.

O rodzącej się miłości, skrywanej przed całym światem. O bólu, który trwa latami...

O tradycjach, rodzinnych więzach. 

O wierzeniach, zabobonach, przesądach, złych duchach, urokach, a nawet o egzorcystach.

O drzewach, mrówkach, pszczołach, myszach, ich zwyczajach i życiu, nad którym mało kto się pochyla i zastanawia. I o pięknej przyrodzie. 

O świętych, ale też o bohaterach mitów.

To chyba jedna z najlepszych powieści, jakie czytałam w ostatnim czasie. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz