Mimo, że książek czytam sporo, jakoś blog przycichł. Może chwilowe zmęczenie po latach? Potrzeba przerwy? A może przekonanie, że lepiej czas pisania o książkach spożytkować na samo czytanie?
W międzyczasie doszła do głosu kolejna pasja.
Zapraszam do strony z moimi zdjęciami:)
Miłego oglądania w oczekiwaniu na kolejne książkowe wpisy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz