Zawartość zbioru:
- Pajac (1897r)
- Tonio Kroger
- Katastrofa kolejowa
- Pan i pies
- Mario i czarodziej (1930)
Twórczość Noblisty zaczęłam poznawać może nieco nietypowo, bo od opowiadań, a nie od monumentalnych dzieł, którymi zasłynął. Jednak chciałam sprawdzić, czy styl, język Manna przypadnie mi do gustu najpierw na małej próbce ;)
Świat opowiadań Manna przesycony jest smutkiem, niepokojem, panuje tu melancholijny nastrój. Autor opisuje świat z przełomu wieków, schyłek pewnej epoki, w której powstało wiele wspaniałych dzieł, myśli, nurtów, rozwijała się sztuka i kultura. W przyszłość patrzy pełen niepokoju, świadomy chorób dręczących Europę.
Daje się tu zauważyć motywy autobiograficzne. W losy bohaterów opowiadań autor wpisuje własne udręki, smutki, beznadzieję. Cierpią, są inni, wykluczeni, niespełnieni. Mają w sobie poczucie niejakiej wyższości, wynikającej z talentu, intelektu, przez co stają się wygnańcami społecznymi. Skazani na samotność, z rozdartymi duszami, szukają bezskutecznie radości płynącej z codziennej zwyczajności.
Lektura przygnębiła mnie, osnuła mgłą smutku.
Czy sięgnę po "Czarodziejską górę" albo "Doktora Faustusa"? Nie wiem, być może kiedyś do nich dojrzeję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz