Rok pierwszego wydania: 1977
Ocena: 5/6
Wśród czytelników starszego pokolenia panuje opinia, że książki wydawane w serii KIK należały do kategorii literatury popularnej, raczej niższego lotu, takiej lekkiej i przyjemnej. Cóż, z każdą przeczytaną książką tej serii jestem coraz bardziej zadziwiona tą opinią i zastanawiam się, czy nie wynika z różnicy poziomu czytelniczego 40-50 lat temu i dziś? W porównaniu z powieściami współcześnie wydawanymi, pozycji z KIKu nie nazwałabym na pewno lekkimi i przyjemnymi...
Na pierwszy rzut oka-mało ciekawa pozycja. Ot zwyczajna rodzina, codzienne sytuacje, drobne kłopoty. Ale warstwa psychologiczna-świetna!
Konflikt dwóch rodzin, mezalians, małżeństwo, w którym tylko mąż darzy uczuciem drugą połowę, za to żona wciąż myśli o dawnym kochanku...
Bohaterowie przedstawieni są bardzo naturalistycznie, bez ,żadnych "ozdób", złagodzeń, zaprasowań. Ich postępowanie ma świadczyć o nich. Z każdym rozdziałem pada na postacie nowe światło, dzięki któremu czytelnik może zweryfikować swoje poglądy i ocenę decyzji i działań.
Trudna lektura. Smutna, przygnębiająca.